„Szkoła, która łączy pokolenia…”

„100 lat temu w Baćkowicach zaczęła tworzyć się szkoła. Jeszcze bez własnego budynku, z jednym nauczycielem i uczniami w różnym wieku, którzy uczyli się jedynie czytać, pisać i liczyć. Od tego czasu minął wiek. Jednak bez względu na upływ czasu, reformy programowe, zmiany systemu oświaty i infrastruktury jedno pozostanie niezmienne. Szkołę tworzyli, tworzą i tworzyć będą uczniowie, nauczyciele i wspierający ich rodzice.” – te słowa stały się dedykacją rozpoczynającą publikację poświęconą szkole w Baćkowicach i jej historii, wydaną dzięki staraniom nauczycieli i dyrekcji Zespołu Szkół Publicznych z okazji 100-lecia szkoły, hucznie obchodzonego we wtorek 18 czerwca 2019 r. w Baćkowicach.

Decyzja o organizacji obchodów jubileuszu szkoły była pomysłem pana dyrektora Zbigniewa Majeckiego i zapadła rok wcześniej. Przygotowania do tego wielkiego święta szkoły zaangażowały wszystkich pracowników i znaczną grupę uczniów i rodziców. Objęły one konkurs na logo szkoły, poszukiwanie źródeł oraz przeprowadzenie wielu rozmów i wywiadów do publikacji książkowej, wykonanie projektu sztandaru, opracowanie scenariusza imprezy oraz znalezienie sponsorów, wreszcie przygotowanie księgi pamiątkowej, plakatów informacyjnych i zaproszeń dla gości honorowych. Początkowo prace toczyły się spokojnie, we własnym rytmie, dopiero pod koniec atmosfera w szkole stała się bardziej napięta i rozpoczął się wyścig z czasem.

 

We wtorek już od rana w szkole panowało niezwykłe ożywienie. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na przybycie zaproszonych gości i rozpoczęcie obchodów. Kiedy wreszcie wybiła umówiona godzina, zaproszeni goście oraz cała społeczność szkolna w galowych strojach udali się do kościoła pod wezwaniem św. Mikołaja, gdzie podczas uroczystej mszy świętej ks. proboszcz Jerzy Kubik poświęcił sztandar szkoły ufundowany przez grupę PBI. Po mszy świętej w uroczystym pochodzie uczestnicy obchodów udali się do szkoły, gdzie wzięli udział w dalszej części imprezy. Wśród przybyłych gości znaleźli się: pani wicekurator Katarzyna Nowacka, Wójt Gminy Baćkowice Marian Partyka, Przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Grzyb, Sekretarz Gminy Anna Ożygała, przedstawiciel Grupy PBI, przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej Compensa, dyrektor Banku Spółdzielczego w Baćkowicach pani Beata Czerwiec, ks.  proboszcz  Jerzy Kubik, przedstawiciele firm i instytucji działających na terenie Baćkowic oraz emerytowani nauczyciele, dawni absolwenci i rodzice.

Na początku zebranych na sali gimnastycznej powitały strzały symbolizujące wybuch I wojny światowej, a potem uczniowie zatańczyli mazura z radością przypominając o końcu wojny i odzyskaniu długo wyczekiwanej niepodległości, a co za tym idzie rozwoju polskiej oświaty, o czym przypominały także dekoracje wykonane przez panie: Jolantę Chodorek, Małgorzatę Czerwińską i Małgorzatę Majecką.

Następnie dyrektor szkoły pan Zbigniew Majecki powitał zgromadzonych gości i przybliżył im historię szkoły w Baćkowicach. Kolejnym punktem programu poprowadzonym przez panią Małgorzatę Czerwińską było przekazanie sztandaru przez rodziców na ręce dyrektora szkoły, a następnie na ręce uczniów, którzy złożyli ślubowanie (scenariusz do tej części obchodów przygotowały panie Agnieszka Gierada i Anna Otolińska Brodawka). Pani wicedyrektor Alicja Czekaj omówiła symbolikę elementów znajdujących się na sztandarze i wszyscy zgromadzeni wraz z chórem szkolnym zaśpiewali hymn.

Po wyprowadzeniu sztandaru dyrekcja wręczyła pani wicekurator Katarzynie Nowackiej oraz panu Wójtowi Marianowi Partyce publikację książkową wydaną z okazji jubileuszu szkoły i poprosiła ich o zabranie głosu. Na koniec części oficjalnej głos zabrali także: pan Józef Staniszewski, który pracował w Baćkowicach w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych oraz dyrektorzy PSP we Wszachowie, Modliborzycach i Piórkowie: pani Marianna Masternak, pani Agnieszka Januszewska oraz pan Paweł Czerwiński.

W trakcie inscenizacji, przygotowanej przez panie Joannę Flis, Joannę Stawiarską, Renatę Jakubowską, Elżbietę Lonty-Pietrzykowską i Mirosławę Dąbrowską, uczniowie pokazali, jak przeobrażała się szkoła przez minione 100 lat. Najpierw jeden nauczyciel (w tej roli Kamil Kujszczyk) w wynajętej izbie uczył podstaw czytania, pisania i liczenia każdego, kto do niego przyszedł (w roli matki i syna Natalia Zasadowska i Piotr Dąbrowski, pozostali uczniowie to dziewczynki z klas IVa i IVb oraz chłopcy z klasy II). Kolejna scenka ukazuje czasy późniejsze, kiedy w szkole pojawiło się więcej przedmiotów i pomocy naukowych – nauczycielka geografii (Zuzanna Mruk) i jej uczniowie (Natalia Kot, Dominika Stanisławska, Dawid Kaczmarczyk i Kaja Maj), którzy uczyli się, korzystając z globusa. Wreszcie ostatnia scenka symbolizująca czasy współczesne – lekcja biologii, w której wzięli udział: nauczycielka – Oliwia Dąbrowska, uczniowie Viktoria Łata, Wiktoria Kosiór, Bartłomiej Grzesik, Dawid Kusal oraz pedagog szkolny – Aleksandra Grzyb i doprowadzeni przez nią  doklasy spóźnialscy – Bartłomiej Karcz, Hubert Koper, a także szkielet z pracowni biologicznej przez uczniów pieszczotliwie nazywany „Kostkiem”. Pomiędzy scenkami wystąpili w „Marszu Radeckiego” uczniowie klas I, II i III, a uczniowie klasy VIII (Natalia Grzyb, Oliwia Pająk, Mateusz Koza i Paweł Nowakowski) zabawnie sparafrazowali piosenkę Czerwonych Gitar „Tak bardzo się starałem”. Całość akademii uświetnił chór szkolny, który pięknie zaśpiewał m. in. piosenki: „Twarze, twarze”, „Nie liczę godzin i lat” i „Tak bardzo się starałem”. Podczas tej ostatniej rolę frontmenów pełnili Hubert Gumuła i Michał Suska. Słownego podsumowania znaczenia szkoły w życiu lokalnej społeczności dokonali uczniowie: Marcin Krowiński, Jakub Flis i Michał Moskal, a na zakończenie części artystycznej uczniowie klas VI i VII w pięknych strojach szlacheckich zatańczyli poloneza. Wszystkim młodym artystom, ale również „pracownikom” technicznym – Adrianowi Boczarskiemu i Kamilowi Hołujowi, biorącym udział w przedstawieniu należą się wyrazy uznania za profesjonalizm i zaangażowanie. Obsługę medialną imprezy zapewniały panie: Anna Karcz i Justyna Grzyb. 

Dalsza część uroczystości miała już charakter znacznie mniej oficjalny, ale równie ważny. Były podziękowania od rodziców, prezenty (m. in. włożone w wielką antyramę zdjęcie obiektów szkolnych wykonane z drona) i tort w kształcie szkoły. Zgromadzeni goście zjedli obiad, dokonali wpisów do księgi pamiątkowej (nad którą opiekę sprawowała pani Anna Kargul), zwiedzili szkołę oraz otrzymali pamiątkowe książki wydane z okazji jubileuszu szkoły.  

Stulecie szkoły w Baćkowicach stało się okazją, by z nostalgią powspominać dawną szkołę, przyjrzeć się obecnej szkole i zadumać nad szkołą przyszłą oraz by przypomnieć, że edukacja jest w życiu bardzo ważna. Nie zawsze potrafimy docenić szkołę wtedy, kiedy do niej chodzimy. Często potrzeba lat, by zrozumieć, że popełniliśmy błąd zbyt mało wagi przywiązując do rozwoju własnego umysłu. Czasami dopiero po latach dostrzegamy, że coś, co kiedyś wydawało się zbędne, wcale takie nie było. Zdarza nam się też żałować, że zbyt mało uwagi poświęciliśmy na lekcji czemuś, co w dorosłym życiu okazało się niezwykle przydatne, a niekiedy wręcz niezbędne.

Organizatorzy jubileuszu szkoły w Baćkowicach żywią nadzieję, że po raz kolejny udało im się przypomnieć lokalnej społeczności o tym, że wykształcenie to inwestycja w siebie i w swoją przyszłość, a szkoła to nie budynek, tylko ludzie, którzy ją tworzą: zaangażowani nauczyciele, niezmiennie rozwijający swoje talenty uczniowie oraz wspierający ich rodzice.